kina.krakow.pl
Film

Coś

The Thing
Reżyseria: Matthijs van Heijningen Jr.

Repertuar filmu "Coś" w Krakowie

Brak repertuaru dla filmu "Coś" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Coś
Tytuł oryginalny: The Thing
Czas trwania: 103 min.
Produkcja: USA , 2011
Gatunek: horror / dreszczowiec / sci-fi
Premiera: 16 grudnia 2011
Dystrybutor filmu: Kino Świat

Reżyseria: Matthijs van Heijningen Jr.
Obsada: Mary Elizabeth Winstead, Eric Christian Olsen, Adewale Akinnuoye-Agbaje

Wysokobudżetowy prequel dreszczowca „Coś”, jednego z najlepszych filmów SF w historii kina, a jednocześnie przełomowego obrazu w karierze reżysera Johna Carpentera i gwiazdora Kurta Russella.
Twórcy "Świtu żywych trupów" oraz "Oszukać przeznaczenie 5" wracają na Antarktydę, by przedstawić dramatyczne wydarzenia poprzedzające atak pozaziemskiego monstrum na bazę amerykańskich naukowców. Gdy pod pokrywą lodową odnaleziony zostaje gigantyczny pojazd kosmiczny, światowej sławy naukowiec Sander Halvorson (Ulrich Thomsen, znany z "Polowania na czarownice" i nagrodzonego tegorocznym Oscarem "W lepszym świecie") zrobi wszystko, by przypisać sobie wiekopomne znalezisko. Początkowo tylko młoda badaczka Kate Lloyd (wschodząca gwiazda Hollywood Mary Elizabeth Winstead) oraz pilot Sam Carter (Joel Edgerton, ulubieniec krytyki za występy w "Królestwie zwierząt" i "Warrior") alarmują przed zagrożeniem ze strony tajemniczego pasażera pojazdu, który posiadł zdolność przybierania kształtów innych organizmów i może się podszywać pod każdego z mieszkańców bazy. Największe odkrycie ludzkości może okazać się początkiem jej zagłady...

Nową wersję COŚ zrobili ludzie, którzy rozumieją czego pragnie publiczność. Rzetelny, wiarygodny, klaustrofobiczny thriller! Andrew O' Hehir, SALON.COM
Świetnie obsadzony, klimatyczny film, który lokuje się o niebo wyżej od poprzednich remake'ów Carpentera.
JimmyO, JOBLO.COM

Pełen suspensu i przerażający!
Shawn Edwards, FOX-TV, Kansas City

Winstead stworzyła najlepszą kobiecą rolę w thrillerze SF od czasu Ellen Ripley - Sigourney Weaver w "Obcym - ósmym pasażerze Nostromo".
Sean P. Means, SALT LAKE TRIBUNE


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1286 razy. | Oceń film

Trailer filmu: Coś

Wasze opinie

podymacz 4. stycznia 2012, 11:41

E, tam czepiacie się. Czego oczekujecie od takiego filmu - głębokiego, filozoficznego przesłania?! Ma być jatka i tyle!

ptashnick 2. stycznia 2012, 23:12

Film zdecydowanie nie dorównuje pierwowzorowi. W zasadzie nie wnosi nic nowego, a wątki s-f są takie same jak film z Russelem. Jest oczywiście więcej wrzasku, krzyku, mlaskania, ale zdecydowanie odradzam oglądanie tego fanom tego filmu sprzed lat. (A o scenach we wnętrzu... [nie napiszę czego, żeby nie psuć odważnym zabawy] .. się nie będę wypowiadał, bo za śmieszne i poniżej krytyki.)

Agent Bolek 1. stycznia 2012, 22:09

Ale syf !!!

Mike 31. grudnia 2011, 19:54

Z wszelkiej maści filmami typu remake prequel i inne jest jeden problem , porównując film przywracamy wspomnienia o najlepszych momentach jeśli były lepsze to jest gniot a jak takie same to zrzyna , po oglądnięciu The Thing mam wrażenie że połowa filmu jest skopiowana, sama postać Kate Lloyd tak spokojna i opanowana sprawia że czuje że mnie nic nie zaskoczy, zbyt mało rozwinięte wątki powodują niedosyt jednak gdybym ten film oglądał pierwszy raz w życiu pewnie uznałbym go za dobre widowisko. Polecam tym którzy nie widzieli oryginału :)

Wabik 31. grudnia 2011, 1:43

Zgadzam się, że nowy Coś ogólnie daje radę, chociaż dupy nie urywa. W porównaniu ze starym Cosiem ma słabszy klimat, za to lepsze efekty. Fajnie, że film zrobiono z szacunkiem dla starej wersji, nawiązania i cytaty są miłym bonusem, dla tych , którzy znają film z 1982r. A jak ktoś nie zna, to też może obejrzeć z przyjemnością, niczego mu nie będzie brakowało.
Najsłabszym elementem filmu jest postać pani doktor paleontolog, jakby nie było głównej bohaterki. Strasznie drętwa i nijaka, zupełnie pozbawiona charyzmy i energii. No nie da się uniknąć porównania z Ripley z Obcego (bo filmy bardzo podobne w ogólnym zarysie). Otóż pani doktor rzemyków u sandałów Ripley rozwiązywać niegodna!

strażak 28. grudnia 2011, 20:22

TO NIE JEST WSPÓŁCZESNA WERSJA! TO FILM O WYDARZENIACH SPRZED FILMU Z 1982 ROKU!!! I jest genialny. Polecam.

Krytyk 28. grudnia 2011, 16:59

Dno totalne gniot nad gniotami

Rainha 28. grudnia 2011, 11:14

Nie oglądałam pierwowzoru, ale wspólczesna wersja podobała mi się. Trzyma w napięciu i jest obleśna... Mimo, że nie lubie sf, polecam. Dobre kino! Z przyjemnością ogladnę poprzednią wersję.

tix 23. grudnia 2011, 10:54

Podymacz: nie wychodzi sie od razu jak zaczynaja leciec napisy - w ten sposob przegapiles koncowke, gdzie bylo pokazane nawiazanie do filmu z 82r.!

tix 23. grudnia 2011, 10:53

Fani wersji z 82r. nie beda zawiedzieni tym prequelem, daje radę! Film tworzy logiczna calosc (koncowka to poczatek THING z 82r.)

daniel 22. grudnia 2011, 23:24

bardzo dobry film trzyma w napięciu od początku do końca.

rael 22. grudnia 2011, 0:12

W tej nowej wersji zabrakło mi poczucia tego odludzia, wszechobecnego zimna i strachu. Film całkiem dobry, ale pierwowzór zdecydowanie bardziej polecam Tym, którzy są za młodzi, aby te kilkanaście lat temu móc go obejrzeć. Kurt Russell wypadł wówczas o niebo autentyczniej niż pierwszoplanowa aktorka z nowej wersji.
Byłem na seansie o 21.40 i nie przysypiałem;)))

Ukash 20. grudnia 2011, 20:01

Zgadzam się z przedmówcami, film dobry, mam lekki niedosyt ale dlatego że oczekiwałem za wiele od filmu. Nawiązania do pierwszej części dają dużo smaczku. Dlatego fani nie będą zawiedzeni. Dobry horror sf których naprawdę jest bardzo mało.

marwi 20. grudnia 2011, 0:30

Pierwowzór oglądalem jak mialem pare latek na kasecie VHS i cięzko mi bylo zasnąc w nocy:) Teraz jestem troche wiekszy i po 25 latach musialem wybrac się na REMAKE. Jak pierwsza częsc film zrobil mocne wrazenie i dla mnie wart polecenia. Swietne efekty dziekowe troche mniej efektów komputerowych (mogly by być lepsze jak na owe czasy)ale trzyma w napieciu i to jest najfajniejsze. Polecam zwlaszcza fanom pierwszej częsci. 5.5 za wykonanie 8.5 za strach jaki wzbudza:)

yossarian 19. grudnia 2011, 16:05

O co chodzi? Nikt nie chce chodzić do kina na ten remake, czy prequel? Skąd tyle śmiesznej promocji przy okazji tego filmu?

g 18. grudnia 2011, 23:50

a co komu do Odymacza, to juz coli i popcornu nie wolno sobie lubic? podobno demokracje mamy. ja tez wole polska komedie romantyczna i mi nikt nie podskoczy z tego powodu, bo mam prawo. przymus to byl do chodzenia na pochody pierwszomajowe a nie do lubienia thrillerow

Maciek 17. grudnia 2011, 20:16

Co się czepiasz?! Chyba gościu nie wiesz o co chodzi w tym wszystkim! Klimat jest fantastyczny, nawiązania do pierwszej części (drugiej?!) widać na każdym kroku. Film bardzo fajny! Ja dam takie 7.5/10.

fan sf 17. grudnia 2011, 11:52

do odymacza.Kolego odymacz jak nie gustujesz w horrorach sf to skoncz to pier.......i wez jakas małolate na setna taka sama polska komedie romantyczna.Kupcie sobie popcorn i słodzona wode coli i cieszcie michy do woli....

Apud 17. grudnia 2011, 10:09

Film jest znakomity, i fani gatunku nie powinni być zawiedzeni; ostatnio brak dobrych produckji s-f. Oczywiście jeśli ktoś fascynuje się produkcjami typu 'saga zmierzch' to może oceniać 'Coś' jako gniot... :)

Odymacz 16. grudnia 2011, 17:48

Do Podymacz: komercyjnie namawiać ludzi do obejrzenia filmu da się robić bardziej inteligentnie. Zwłaszcza w przypadku takiego gniota;)

Dodaj nowy komentarz Coś

Twoja opinia o filmie: