Repertuar filmu "Grabarz" w Krakowie
Brak repertuaru dla
filmu
"Grabarz"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 85 min.
Produkcja: Węgry , 2010
Premiera: 27 kwietnia 2012
Dystrybutor filmu: Nowe Horyzonty
Reżyseria: Sándor Kardos
Obsada: Zoltán Mucsi, Mari Törőcsik, István Anga-Kakszi, Alina Papp, Géza Bereményi, György Báron, István B. Gellér
Adaptacja opowiadania Rainera Marii Rilkego o tajemniczym młodzieńcu obejmującym posadę grabarza w San Rocco. Nieznajomym fascynuje się córka miejscowego podesty. Spędza z nim całe dnie w cmentarnym ogrodzie, prowadząc rozmowy o śmierci. Tymczasem miasteczko nawiedza plaga. Ludzie masowo umierają, ostatni żywi pchają na cmentarz wozy pełne trumien…
Film zrealizowano za pomocą aparatu używanego podczas wyścigów konnych do rejestrowania zawodników przecinających linię mety. Nie daje on takiego obrazu przestrzeni jak zwykła kamera czy aparat fotograficzny. W Grabarzu nie ma właściwie iluzji ruchu, tak charakterystycznej dla klasycznego kina. Przed oczami widza, od strony lewej do prawej, pomału przesuwa się otoczony czarnym tłem prostokąt z fotograficznymi obrazami. Obrazy te są zniekształcone, rozmyte - jakby były utrwalone trzęsącą się ręką. Wyglądają niczym rozmazane klatki filmu, poruszające się zbyt wolno, by stworzyć wrażenie ruchu. Niekiedy tworzą surrealistyczne czy abstrakcyjne kompozycje. Tak oto reżyser zabiera widza w czasy prehistorii kina, umożliwia mu doświadczenie charakterystycznych dla poprzedzających epokę X muzy metod konstrukcji obrazów filmowych (panoramy) i złożonych z nich narracji.
Wasze opinie
Widziałam film w dniu
premiery… sala była prawie
pełna, do końca dotrwały 4
osoby, włącznie ze mną. Film
jest bardzo trudny w odbiorze i
nie polecam go fanom komedii czy
horrorów. Prawdziwą przyjemność
z oglądania owego fenomenu mogą
czerpać, tylko i wyłącznie,
dusze zafascynowane dramatem. Do
ciężkiego transcendentalnego
tematu dochodzi przerażający
sposób wizualizacji i
„przeszywająca” narracja
3-osobowa… Wszystko razem wbija
do tego stopnia w fotel, że
zapomina się o otaczającej
rzeczywistości…
GORĄCO POLECAM, ale tylko
tym, którzy posiadają
wystarczająco twardą psychikę…
